Nie musisz kroczyć ścieżką identyczną jak nasze. Nad wzniosłe słowa pracę ciężką cenimy. Niech uczciwość i honor szlak Twój wyznacza, a wtedy w cieniu liści odpocząć będzie Ci wolno, ich opiekuńczym cieniem się ciesząc.
Członek Domu
Niewielki pokój najwyraźniej nie należał do kogoś, kto spędza tu wiele czasu. Przynajmniej na razie. Sprawiał wrażenie prostego, wręcz surowego, takiego, który mógłby należeć do jakiegoś urzędnika na pomniejszym stanowisku. Brakowało w nim jakichkolwiek personalizacji, osobistych drobiazgów, które mogłyby zdradzić coś więcej na temat osoby, która w nim urzędowała. Jednak drugie spojrzenie zdradzało już nieco więcej. Na biurku o szerokim blacie, eleganckim, lecz niezbyt bogatym w zdobienia, w nieładzie leżały różne zwoje, dokumenty, papiery, jakaś książka, czy też teczka... Może nie był to bałagan, ale porządek tym bardziej nie. Krzesło stojące za nim nie było wymyślne, choć sprawiało wrażenie bardzo wygodnego. Podobnie jak dwa fotele stojące przed nim.
Z okien roztaczał się doskonały widok na dziedziniec i drogę prowadzącą do bram posiadłości.
Pod przeciwległa do okien ścianą stała komoda, z niezliczoną ilością szuflad, a obok niewielki barek. Ścian nie zdobiły obrazy ni gobeliny i jedynie ciemnozielone zasłony przy oknach, ozdobione na brzegach srebrnym haftem ocieplały nieco komnatę...
Offline