W pokoju jadalnym sufit, ściany i podłogę dębową boazerią wybito. Owalny, sporych rozmiarów stół białym, lnianym obrusem jest przykryty, na którym kremową nicią wyhaftowane pysznią się główki rozkwitłych róż. Gdy zachodzi taka potrzeba, materia obrusa zmieniana jest na lepszą, gdy goście są podejmowani, by uhonorować ich należycie. Na stole dwa srebrne świeczniki ustawiono. Również i tutaj kamienny kominek spostrzec można.
Dwanaście krzeseł z wysokimi oparciami do stołu dostawiono. Każde oparcie w innego rodzaju liście jest rzeźbione. Nad olbrzymim, marmurowym kominkiem znajdują się gobeliny z wyhaftowanymi herbami poszczególnych członków rodu