Dom Sawanl

Nie musisz kroczyć ścieżką identyczną jak nasze. Nad wzniosłe słowa pracę ciężką cenimy. Niech uczciwość i honor szlak Twój wyznacza, a wtedy w cieniu liści odpocząć będzie Ci wolno, ich opiekuńczym cieniem się ciesząc.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

Ogłoszenie

Witaj w Siedzibie Domu Sawanl. Forum jest nadal w trakcie przebudowy, pojawiają się nowe opisy i tematy, niemniej już funkcjonuje, więc śmiało z niego korzystaj. Zachęcamy do przeczytania "Zasad" w dziale "Dotyczące forum" a także pozostawienia swojego śladu w "Bramie". Have fun!

#1 Tue-03-08 00:38:06

Narrator

Admin

Cahil

Strażnik otworzył drzwi i skłonił się lekko przed Cahilem, gestem zapraszając Go do środka.
- Życzysz sobie, Panie, by przygotowano posiłek i kąpiel? Twoje juki zaraz zostaną przyniesione.
Pani Sawanl powiedziała, że odpowiedzi udzieli rankiem, więc tymczasem rozgość się, Panie.

Offline

 

#2 Tue-03-08 00:47:47

Cahil

Przybysz

ID: 29
Rasa: Człek

Re: Cahil

*wszedł do środka i kiedy obok strażnika przechodził rzucił tylko* - nie jadam... tego co pewnie oferujecie... nie ważne. Kąpieli chętnie poproszę sobie... *zaczął rozglądać się po pokoju w poszukiwaniu czegoś, bacznym wzrokiem zmierzył jeszcze strażnika i na samym środku pokoju zaczął się obracać w kółko. Znowu w głowie mętlik rzeczy się pojawiał: - jeżeli mówi Ci usiądź to cholera siadaj Cahil a nie kręcisz się w kółko... jeszcze za szalonego Cię wezmą. Głos pewien przemówił w jego głowinie. Chłopak szybko się opamiętał i przestał robić z siebie debila kręcąc się wokół własnej osi w poszukiwaniu czegoś. Usiadł na łóżku i zapytał się zbrojnego* - gdzie będzie kąpiel ?

Offline

 

#3 Tue-03-08 18:30:07

Narrator

Admin

Re: Cahil

Strażnik nie skomentował, ni słowem, ni gestem zachowania Gościa. Stał z neutralnie uprzejmym, zdystansowanym wyrazem twarzy, choć uważnie obserwował Cahila.
- Wedle życzenia. A kąpiel w zależności od tego, co wolisz, Panie. Służba może przygotować ją w Twojej komnacie lub w izbie łaziebnej.

Offline

 

#4 Tue-03-08 18:41:57

Cahil

Przybysz

ID: 29
Rasa: Człek

Re: Cahil

*ze spokojem popatrzył się na zbrojnego i rzekł cicho* - prosiłbym w izbie łaziebnej nie chce tutaj nachlapać sobie... *wstał spokojnie i bluzę z siebie ściągnął i na łoże rzucił. Jego serce zaczynało bićjuż powoli i ze spokojem. Znowu głos pojawił mu się w głowinie* - bardzo ładnie Cahil, tak trzymaj to nawet nic nie zauważa. Bądź cierpliwy. *Cahil nienaturalnie uśmiechnął się do strażnika i ruchem głowiny ukazał, że jest gotów do wymarszu skinąwszy delikatnie łeb*

Offline

 

#5 Fri-03-08 10:33:18

Narrator

Admin

Re: Cahil

- Przygotowanie chwilę potrwa, Panie. Poczekaj tutaj, a ja dam znać służbie i za chwilę ktoś po Ciebie przyjdzie. -
Strażnik skłonił się lekko, tak nieznacznie jak tylko pozwalała mu grzeczność.
- Jeśli zatem nie jestem już potrzebny, wrócę do swoich obowiązków. -
I tyle było z tej grzeczności, jako, że wypowiedź mężczyzny stwierdzeniem, nie pytaniem była, a on sam opuścił komnatę.

Po dłuższej chwili rozległo się pukanie do drzwi i cichy, kobiecy głos zza nich dobiegł.
- Panie? Życzyłeś sobie kąpieli?

Offline

 

#6 Wed-03-08 13:55:44

Cahil

Przybysz

ID: 29
Rasa: Człek

Re: Cahil

*mężczyzna wyszczerzył się i powiedział sobie w głowinie* coraz bardziej mi się tu podoba... *spojrzał na drzwi, w jego ciele mieszały się dwa uczucia, chęć sprawdzenia wszelakości owego miejsca oraz to czy nie jest to podpucha. Coś nie tak lekko z nim było bo znów w myślach jego nastąpiły słowa* - Cahil bądź grzeczny i odpowiedz jej ładnie... *Cahil skinął głowiną jakby sam do siebie zgadzając się na coś i powiedział* - tak, kąpiel życzyłem sobie.

Offline

 

#7 Thu-03-08 18:14:56

Narrator

Admin

Re: Cahil

Przez chwilę za drzwiami panowała cisza. Najwyraźniej młoda, niedoświadczona jeszcze służąca zmieszała się i nie wiedziała co zrobić, bo odpowiedź nadeszła, lecz bez spodziewanego pozwolenia na wejście do środka. Czy mogła więc otworzyć drzwi? Doszła do wniosku, że jednak nie, więc ponownie odezwała się zza drzwi.
- Pozwolisz zatem za mną, Panie? Wszystko już przygotowane. -

Przykazano jej by zaprowadziła Gościa do komnat łaziebnych i uczyniła posługi, jeśli takowe życzenie zostanie wyrażone i odprowadzić Cahila do Jego komnat. Nie więcej jak dwudziestoletnia, jasnooka dziewczyna pracowała tutaj od niedawna, nadal onieśmielona. Starała się jednak, zdeterminowana by jak najlepiej wykonać swoje obowiązki.

Offline

 

#8 Thu-03-08 18:57:55

Cahil

Przybysz

ID: 29
Rasa: Człek

Re: Cahil

*A więc i Cahil wstał. Wyciągnął się jeszcze na boki aby kości wyprostować, w między czasie rzekł* - tak tak, już idę. *Ruszył powoli przed siebie i za klamkę chwycił. Wychodząc przez drzwi głowinę schylił aby nią o framugę nie zaczepić. Spojrzał na służkę i wyszczerzył się. Widząc jej zdenerwowanie myśli różne do głowiny mu przychodziły* - a pomożesz mi się umyć Panienko ? *durny uśmiech zawędrował na jego lico. Spoglądał jej prosto w oczęta i oczekiwał*

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.polozne2010.pun.pl www.pokegame.pun.pl www.grupa2212.pun.pl www.ritualclan.pun.pl www.elitarnipogromcyzla.pun.pl